Kto z was już widział krzewy czeremchy
Jak wrysowane w wiosenny błękit
Drobne jak skrzydła motyla listki
W lesie nad Gopłem, nad brzegiem Wisły
Drobne jak skrzydła motyla listki
W lesie nad Gopłem, nad brzegiem Wisły.
A jakże pachną wiatry czeremchą
Gdy lekkim tchnienie nad nami przemkną
Kręci się w głowie, kołuje w głowie
Od tej zawiei tej czeremchowej
Od tej zawiei tej czeremchowej.
Jak gdyby śniegiem ją obsypała,
Kapryśna wiosna od kwiatów biała
Chodźmy na spacer w jary, parowy
Tam gdzie się krzewi gaj czeremchowy
Tam gdzie się krzewi gaj czeremchowy.
Dotkniemy dłonią kwiatów śnieżystych
W lesie nad Gopłem, nad brzegiem Wisły
Od kwiatów z liści na tych czeremchach
Popłynie cicha kwietna piosenka
Od kwiatów z liści na tych czeremchach
Popłynie cicha kwietna piosenka.