Czy rzekę w swym biegu zatrzymać się da?
Czy wiatrom zabroni ktoś chmury rozgonić?
Czy może znów odżyć liść, który raz spadł?
I czy może zatrzymać się Ziemia?
Jeśli nie, czemu czasem dziwimy się tak
Że i w nas czas wszystko zmienia?
Więc patrzymy przed siebie, mniej ważne jest dziś
I nieważna jest przeszłość, to, co było - odeszło
Dzień po nocy, po burzy słońce musi znów przyjść
Łez dzisiejszych nie wolno przeceniać
To, co wczoraj straciłeś, jutro los odda ci
Bowiem czas, czas wszystko zmienia
Gdy nie chce cię widzieć, zamyka ci drzwi
Jakaś ważna osoba, której tak się podoba
Nie proś w progu, nie czekaj, nie przejmuj się tym
Wróć do domu, nie okaż zdziwienia
Kiedy ważna osoba zjawi się u drzwi twych
Bowiem czas, czas wszystko zmienia
Ojcowie i matki, jeśli trudno jest wam
Sprawiedliwie osądzić waszych dzieci poglądy
To wspomnijcie, że z wami był też problem ten sam
Wszystkie znały go już pokolenia
Nie próbujcie z tym walczyć, bo daremny to plan
Bowiem czas, czas wszystko zmienia
Z roku na rok, niestety, nie ubywa nam lat
Lecz przynajmniej po części się stajemy mądrzejsi
Mało mądrych jest jednak, mało mądrych aż tak
Żeby miało to dla nich znaczenie
Że swą wagę utraci każdy ważny dziś fakt
Bowiem czas, czas wszystko zmienia