Biały welon gwiezdny tren,
patrząc w niebo słucham Cię
Słowa, które nic nie znaczą
tylko aniołowie płaczą
Ciepły deszcz całuje twarz
może kiedyś przyjdzie czas
Mówisz tak choć wiem, że kłamiesz
nie uciekam z Twoich ramion
Ona jest czernią i bielą
ona jest smutkiem i nadzieją
Ona ostatnią bogów wybranką
moją sekretną siostrą i kochanką
Szłam aż z nocą przegrał dzień
wolno odwróciłam się
Blask komety wyrysował
zimny cień na mojej drodze
Dałam jej w ofierze lęk
piłam światło jakby krew
Mój ból wsiąkał z deszczem w ziemię
takie dziwne oczyszczenie
Ona jest czernią i bielą
ona jest smutkiem i nadzieją
Ona ostatnią bogów wybranką
moją sekretną siostrą i kochanką
Jutro znów powrócę by dotknąć jej
nieśmiertelna wzywa mnie
Już nie czuję chłodu, gdy pada deszcz
mogę znowu z Tobą być tutaj gdzie
nieśmiertelna daje mi swoją krew
nie pytając nawet czy jej chcę
Ona jest czernią i bielą
ona jest smutkiem i nadzieją
Ona ostatnią bogów wybranką
moją sekretną siostrą i kochanką
Ona jest czernią i bielą
ona jest smutkiem i nadzieją
Ona ostatnią bogów wybranką
moją sekretną siostrą i kochanką