Tak jak topola drodze,
tak jak gwiazda zmierzchowi,
tak jak wierzba rzece,
tak moja miłość zawsze była wierna Twej miłości.
Szłaś prowadzoną mą ręką
niezbudowanymi drogami,
na których były tylko ślady mych stóp,
a jedyną Twą siłą była moja wiara.
I co stało się z tą miłością?
Co stało się z wczorajszym dniem?
Już nie potrafię żyć bez Ciebie,
bo już w ogóle nie potrafię żyć.
Nie wiem ani kim jestem, ani kim będę.
Nie wiem ani dokąd idę, ani dokąd dojdę.
Tak jak topola drodze,
tak jak gwiazda zmierzchowi,
tak jak wierzba rzece,
tak moja miłość zawsze była wierna Twej miłości.
I co stało się z tą miłością?
Co stało się z wczorajszym dniem?
Już nie potrafię żyć bez Ciebie,
bo już w ogóle nie potrafię żyć.
Nie wiem ani kim jestem, ani kim będę.
Nie wiem ani dokąd idę, ani dokąd dojdę.
Tak jak topola drodze,
tak jak gwiazda zmierzchowi,
tak jak wierzba rzece,
tak moja miłość zawsze była wierna Twej miłości.
I chociaż wiem, że Cię straciłem
i już nigdy nie będziesz moją,
w głębi duszy zachowuję miejsce
dla Ciebie, gdybyś jednak zapragnęła wrócić.