Wstaję
Trącam cię
Ty się nie budzisz
Jak zazwyczaj.
Przykrywam cię
Boję się, że zmarzniesz
Jak zazwyczaj.
Moja dłoń
Pieści twoje włosy
Wręcz wbrew sobie
Jak zazwyczaj.
Ale ty
Ty odwracasz się plecami
Jak zazwyczaj.
A potem
Ubieram się szybko
Wychodzę z pokoju
Jak zazwyczaj.
Całkiem sam
Piję kawę
Jestem już spóźniony
Jak zazwyczaj.
Bezszelestnie
Wychodzę z domu
Wszystko jest szare na zewnątrz
Jak zazwyczaj.
Jest mi zimno
Podnoszę kołnierz
Jak zazwyczaj.
Jak zazwyczaj
Cały dzień
Będę kogoś udawać.
Jak zazwyczaj
Będę się uśmiechać
Tak... Jak zazwyczaj
Będę się wręcz śmiać
Jak zazwyczaj
Będę w końcu żyć
Tak... Jak zazwyczaj.
A potem
Dzień minie
A ja wrócę
Jak zazwyczaj.
Ty
Ty wyjdziesz
Zanim na dobre wejdziesz
Jak zazwyczaj.
Całkiem sam
Pójdę się położyć
W tym wielkim, zimnym łóżku
Jak zazwyczaj.
Moje łzy...
Ukryję je
Jak zazwyczaj.
Jak zazwyczaj
Nawet nocą
Będę kogoś udawać.
Jak zazwyczaj
Ty wrócisz do domu
Jak zazwyczaj
Będę na ciebie czekać.
Jak zazwyczaj
Uśmiechniesz się
Tak... Jak zazwyczaj.
Jak zazwyczaj
Rozbierzesz się
Jak zazwyczaj
Położysz się spać
Jak zazwyczaj
Się obejmiemy
Jak zazwyczaj
Jak zazwyczaj
Będziemy udawać
Tak... Jak zazwyczaj
Będziemy sie kochać
Tak... Jak zazwyczaj
Będziemy udawać
Tak... Jak zazwyczaj.