SYLWIA
On nie jest księciem z moich snów.
KUBA
Nie jestem gotów kochać znów.
S: Tak obcy jest mi jego świat,
K: I pewnie ma tysiące wad.
S: On jest tym wszystkim, czego nie chcę mieć,
K: Zamykam oczy, widzę ją, usypiam serce, czuję to.
S: Powoli tracę pewność, że to nie mój książę, nie mój sen.
K: Gdy zniknie z oczu szukam jej, coraz mocniej czuję,
że ciągle w jej stronę coś przyciąga mnie.
S: Sama nie wiem czego chcę.
RAZEM
Choć broniłam/broniłem bardzo się,
To wiem, porywa mnie ten prąd,
Już nie ucieknę stąd.
I wiem, że chcę więcej niż można mieć,
Chcę zanurzyć się w tę toń i poczuć wreszcie to,
Że ja i ty to znaczy więcej niż pozorów gra.
Chcę poczuć się jak we śnie.
K: Uśpione serce budzi się i pragnę żyć,
Bo znów wrażenie mam, że nie jestem sam.
S: Znów czuję się jak wolny ptak,
Polecieć chcę, w niebo się pragnę wzbić.
R: I chociaż boję się to wiem,
Ten żar co drzemie w nas coś więcej znaczyć ma,
I wiem, że los chce mi dziś szansę dać.
Już nie wróci dawny mrok,
Czas zrobić pierwszy krok
I nic, i nikt nie zdoła sprawić,
Że zatrzymam się, odwrócę się,
Gdy ty zechcesz być blisko mnie.
S: I może przyjdzie czas,
R: Że więcej coś połączy nas.