Skoro, miła poszłaś spać,
co zrobimy ja i ty?
Po pierwsze, zamkniemy drzwi na klucz,
po drugie, zamkniemy okno,
po trzecie, zaciągniemy zasłony,
zostaniemy w domu i będziemy się całować,
zostaniemy w domu i będziemy się całować.
A jeśli jutro wybuchnie wojna,
co zrobimy, mała moja, ja i ty?
Zamkniemy drzwi na klucz,zamkniemy okna,
zaciągniemy zasłony,
zostaniemy w domu i będziemy się całować.
A kiedy zaczną strzelać,
przykryjemy głowy
małym kocykiem,
ja, ty i gwiazdy,
będziemy pogryzać winogrona,
i czekać, by wojna minęła.
Weź mnie na tańce, weź mnie na tańce,
weź mnie na tańce,
moja mała Ćiribiribelo.
Weź mnie na tańce, weź mnie na tańce,
weź mnie na tańce, weź mnie na tańce.
Lecz jeśli odejdę, nie zapomnij mnie,
Ćiribiribelo, ja idę do marynarki.
Ona nie chce pić kawy,
ale czekoladę,
ona myśli, idiotka,
że pieniądze się kradnie.
Wynoś mi się z domu,
bo palarką do kawy* oberwiesz,
i nie brudź mi kuchni,
bo dostaniesz młynkiem do kawy.