Czy widziałeś może moje Dzieciństwo?
Szukam świata, z którego pochodzę
Przejrzałem już wszystkie
Zakamarki swego serca...
Nikt nie potrafi mnie zrozumieć
Uważają, że to kompletne dziwactwo
Bo wciąż rozrabiam
Jak małe dziecko, wybaczcie mi...
Ludzie uważają, że oszalałem
Bo kocham tak banalne wartości...
Moim przeznaczeniem jest odpłacenie się
Za dzieciństwo
Którego nie znałem
Czy widziałeś może moje Dzieciństwo?
Szukam skarbów swej młodości
Jak piraci, wyruszający w poszukiwaniu przygód
Czy królowie zasiadający na tronach
Zanim mnie osądzisz, spróbuj mnie pokochać
Zajrzyj do swego serca i zapytaj:
"Czy widziałeś może moje Dzieciństwo?"
Ludzie uważają, że jestem inny
Bo kocham tak banalne wartości...
Moim przeznaczeniem jest odpłacenie się
Za dzieciństwo, którego nie znałem
Czy widziałeś może moje Dzieciństwo?
Szukam skarbów swej młodości
Fantastycznych historii, którymi mógłbym się dzielić
Marzeń, na które bym się ośmielił. Spójrz, na lecę!
Zanim mnie osądzisz, spróbuj mnie pokochać
Bolesna młodość jakiej doświadczyłem...
Czy widziałeś może moje Dzieciństwo?