Miałem problemy
Doszedłem za daleko
Niższe dno niższego piekła
Zdawało mi się nie tak głęboko,
Zadzwoniłem do swojej mamy,
I mama miała rację -
Powiedziała: "Natychmiast zadzwoń
Do człowieka z Kemerowa".
On jest skąpy w słowach jak De Niro;
Tylko chory spiera się z nim.
Nie można go zwieść na manowce,
On zna szlaki pod ziemią.
Niebo spadnie na ziemię,
Przestanie rosnąć trawa -
On przyjdzie i w milczeniu naprawi wszystko,
Człowiek z Kemerowa.
Adam stał się uchodźcą
Abla złapali na połączeniu komórkowym,
Noe nie dobudował tego co budował,
Upił się i upadł twarzą w błoto;
Historia ludzkości
Byłaby nie tak krzywa
Gdyby wpadli na to, by się zwrócić
Do człowieka z Kemerowa
Dzwonili do mnie z Kijowa,
Dzwonili z Katmandu;
Dzwonili z otwarcia plenum -
Powiedziałem, że nie przyjdę.
Trzeba będzie wypić przed nocą dwa litry wody,
Żeby nad ranem mieć czystą głowę -
Przecież dziś zamierzam pić
Z człowiekiem z Kemerowa.