Ależ jesteś kochana, kiedy na mnie patrzysz
Kiedy mówisz, że później do mnie zadzwonisz
A nie dzwonisz nigdy
Ale jesteś kochana, kiedy się spóźniasz
Mówisz "Przepraszam, jestem w korku
Poczekasz na mnie?"
I gdyby między nami nie było miłości
Przysięgam, nie zostawiłbym Cię
Nawet jeśli myślisz, że w ogóle nie zależy mi na Tobie
Nawet gdybyś nie była aniołem, nie zamieniłbym Cię
Bo jesteś piękna, piękna, piękna, taka piękna jaka jesteś
Jesteś taka piękna, jaką Cię pragnę
Ależ jesteś kochana, kiedy się budzisz
Kiedy wychodzisz spod prysznica, biegniesz
I nigdy się nie wycierasz
Ponownie ubierasz się w ciemności i związujesz włosy
Liścik dla mnie "Szaleję za Tobą
Nie wiesz tego?"
I gdyby między nami nie było miłości
Przysięgam, nie zostawiłbym Cię
Nawet jeśli myślisz, że w ogóle nie zależy mi na Tobie
Nawet gdybyś nie była aniołem, nie zamieniłbym Cię
Bo jesteś piękna, piękna, piękna, taka piękna jaka jesteś
Jesteś taka piękna, jaką Cię pragnę
Ależ jesteś kochana, kiedy na mnie patrzysz
Kiedy myślę, że tymi samymi oczami
Mnie zostawisz
Ale się boisz, nie zadziwisz mnie
Bo bycie ze mną nie jest piciem kawy
I Ty to wiesz
I gdyby między nami nie było miłości
Przysięgam, nie zostawiłbym Cię
Nawet jeśli myślisz, że w ogóle nie zależy mi na Tobie
Nawet gdybyś nie była aniołem, nie zamieniłbym Cię
Bo jesteś piękna, piękna, piękna, taka piękna jaka jesteś
Jesteś taka piękna, jaką Cię pragnę