[Tłum]
Jebać PIS, jebać PIS, Jebać PIS!
[Wers 1]
Nie ważne co gadają, byle by gadali,
Chodź w sumie mi to wisi, jak fiut Rafalali,
Nie chce mi się słuchać tych waszych bzdur,
Jesteście jebnięci jak typ z Bayer Full,
Tchórze, kłamcy, bydlaki, egoiści,
Nawet po kąpieli nie będziecie czyści,
Złodzieje, zbrodniarze, gorsi od Hitlera,
Nieprzewidywalni, jak towar od dilera,
Przeraża mnie kurwa wasza polityka podła,
Niedługo ze strachu spierdoli orzeł z godła,
Łamiecie konstytucję, naginacie prawo,
Na ulicy jak w piździe, regularnie krwawo,
Strajki, zadymy, o swoje walczymy,
Jak jebane podatki was rozliczymy,
Jestem wulgarny i swoje zdanie mam,
Lecz nie ryje tak bani jak telewizja Trwam.
[Refren]
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.
[Wers 2]
Zarabianie przez żebranie to nie ma taktyka,
Zostawiam tą działkę dla Ojca Rydzyka,
Hajs leci na konta jak flaszka piąta,
Która to bańka? Pewnie sześćdziesiąta,
Hajs pryska, jak respiratory,
Co ty wiesz o wydawaniu? Spójrz na PIS'iory,
Zobacz na wybory, jaki hajs rozjebany,
Jak dupa mojej byłej, gdy byłem nagrzany,
Łykacie hity, jak dziwka nasienie,
Jebnijcie się w łeb i zejdźcie na ziemię,
Trzeba ich obalić jak cztery zimne bronki,
Bo będziemy goli jak po zakupach żonki,
To ryje mi banie, jak pole ciągnik,
Chcesz brać prysznic, a bierze go komornik,
Bierze go komornik, dokładnie,
Oddawaj ten ciagnik.
[Refren]
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.
Chcemy wolności i normalności,
Dla kurew nie ma wolności,
Chcemy wolności, to oczywiste,
I jebać system.