Przysięgam, że to co czuję do ciebie nie uległo zmianie,
Przysięgnij mi, że ty nadal pamiętasz każdą zimę,
Gdy byłaś pomiędzy moimi ramionami
Orzeł czy reszka,
Dzisiaj moje szczęście jest jak moneta rzucona na wiatr,
Orzeł czy reszka,
Nie pozostawiaj przeznaczeniu naszych marzeń,
Dzisiaj pozostaję z niczym, skoro nie mam ciebie
Pragnę być światłem, które rozjaśni twój uśmiech,
I wypełniać kwiatami wszystkie twoje poranki,
Pragnę zwrócić ci czas, który nie czynił ran,
I ponownie stać się blaskiem w twoich oczach,
Zakochanej, zakochanej, zakochanej we mnie
Wybacz mi
Za łzy, które wniosłem do twojej ciszy,
Wybacz mi, że byłem nieobecny
We wszystkich twoich wspomnieniach
Orzeł czy reszka,
Dzisiaj moje szczęście jest jak moneta rzucona na wiatr,
Orzeł czy reszka,
Nie pozostawiaj przeznaczeniu naszych marzeń,
Dzisiaj pozostaję z niczym, skoro nie mam ciebie
Pragnę być światłem, które rozjaśni twój uśmiech,
I wypełniać kwiatami wszystkie twoje poranki,
Pragnę zwrócić ci czas, który nie czynił ran,
I ponowie stać się blaskiem w twoich oczach,
Zakochanej, zakochanej, zakochanej we mnie
Pragnę być światłem, które rozjaśni twój uśmiech,
I wypełniać kwiatami wszystkie twoje poranki,
Pragnę zwrócić ci czas, który nie czynił ran,
I ponowie stać się blaskiem w twoich oczach,
Zakochanej, zakochanej, zakochanej we mnie
He, uch, nie...
Pragnę być światłem, które zrodzi twój uśmiech
I twoje spojrzenie