Jego dziewczyna od niego odeszła
I ty zostałaś w ten wieczór sama
Twoje oczy nie widzą zła w jego oczach
Twoje oczy wcale nie śpią
Twoje oczy znowu płoną
Twoje oczy – w nich nie ma dna
Utonie on w twoich oczach
Utonie on w twoich oczach
Trucizna w buteleczce jasno-jasno niebieska
Dziewczyna nie myślała, że ona jest piękna
Na nią nie, na nią nie, na nią nawet nie patrz się
Zakładaj, zakładaj, zakładaj okulary
Na nią nie, na nią nie, na nią nawet nie patrz się
U niej jest, u niej jest, u niej jest kryształ w środku
W jego oczach nie widać ciebie
Utonie on w moich oczach
W jego oczach nie widać ciebie
Utonie on w moich oczach
Trucizna w buteleczce jasno-jasno niebieska
Dziewczyna nie myślała, że ona jest piękna
Na nią nie, na nią nie, na nią nawet nie patrz się
Zakładaj, zakładaj, zakładaj okulary
Na nią nie, na nią nie, na nią nawet nie patrz się
U niej jest, u niej jest, u niej jest kryształ w środku