Modlenie się nie ma sensu, nikt tego nie słucha
ja i tak umrę.
Niektórzy mówią, że zabiłem, niektórzy mnie zwą Szatanem.
Teraz należy przelać moją krew.
Jestem osadzony za przestępstwa, których nie popełniłem.
Zapłacę własną krwią, czy to naprawdę wszystko?
Stworzenia Boga? Nie ma mowy!
Spalcie swoje krzyże, zróbcie miejsce dla nauki.
Chrystus spowodował tylko śmierć i przemoc.
Spalcie swoje krzyże, zróbcie miejsce dla siebie.
Pokładajcie wiarę w Matkę Ziemię.
Nie wołajcie jego imienia, nie ufajcie innym.
Biskupi walczą o sławę.
Tortura na próżno. Nie poddam się.
Oczyszczony cierpieniem.
Wielkim błędem ludzkości było stworzenie Boga.
Wytwór człowieka, pretekst, żeby przelać krew.
Stworzenia Boga? Nie ma mowy!
Modlenie się nie ma sensu, nikt nie słucha
i ja i tak umrę.
Opuszczę to miejsce, kres się zbliża.
Umieranie to nie hańba.
Moja ostatnia noc wśród żywych dobiegła końca.
Śmierci kiedyś się bałem, teraz jest moim przyjacielem.
Stworzenie Boga? Nie ma mowy!
Spaliłem swoje krzyże, zrobiłem miejsce dla nauki.
Chrystus przyniesie tylko śmierć i przemoc.
Spaliłem swoje krzyże i zrobiłem miejsce dla siebie.
Wierzę w Matkę Ziemię.
Teraz płońcie!