Za późno - to nie jest odpowiedź
Muszę to olać
Nie mogę wciąż jednoczyć twojego serca
Z moim samotnym głosem
Przez tysiąc szklanych kawałków
Przebyłam, by spotkać się z tobą
Wyciąłeś część mnie
Kiedy wszystko osobno rozdarłeś
Odwróciłam się, by spojrzeć na ciebie
Kiedy światło w tobie ustąpiło ciemności
Zobaczyłam, jak zwracasz się do cienia
Gdybyś potrafił tylko ocalić pewną część siebie, która choć raz zaznała miłości
Jednak tracę to
Tracę też ciebie
Muszę zawrócić i uciec
Przed twarzami, których nigdy nie ujrzysz
Muszę ocalić swą krew
Przed wszystkim, co zniszczyłeś
Zebrać wszystkie swoje kawałki
Jest już za późno, by powstrzymać ten proces
Wybór należał do ciebie - pozwoliłeś na to
Podwójne życie, które prowadziłeś wyżera cię od środka
Tysiąc szklanych kawałków wepchnąłeś mi pod skórę
I zostawiłeś bym się wykrwawiła
Kiedy pokazałeś mi swe blizny
Tylko trzymałam cię bliżej
Kiedy światło w Tobie ustąpiło ciemności zobaczyłam, jak się odwracasz
Zawsze chciałam być tu dla ciebie i blisko ciebie
Jednak tracę to
Tracę też ciebie
Muszę zawrócić i uciec
Przed twarzami, których nigdy nie ujrzysz
Muszę ocalić swą krew
Przed wszystkim, co zniszczyłeś
Zebrać wszystkie me kawałki
Zniszczone kawałki
Zbierz wszystkie moje kawałki
Zniszczone kawałki
Zbierz wszystkie moje kawałki
Możliwe, że jeżeli zabraknie mnie, powrócisz
Do tego piękna, które raz poznałam
Jednak, jeżeli pozostanę to wiem
Oboje przez ciebie zatoniemy, gdy tak trzymasz się mnie
Muszę zawrócić i uciec
Przed twarzami, których nigdy nie ujrzysz
Muszę ocalić swą krew
Przed wszystkim, co zniszczyłeś
Zebrać wszystkie me kawałki
Zniszczone kawałki
Zbierz wszystkie moje kawałki
Zniszczone kawałki
Zbierz wszystkie moje kawałki