Jesteś rozbity,
zdruzgotany do szczętu,
głęboko poraniony,
pragnący uważnego serca,
na zewnątrz nieprzyjazny, w środku samotny.
Czy możesz rozwiązać węzeł,
w który się zaplątałeś?
I gdzie zaczniesz
tę szamotaninę,
by z otwartymi ramionami przepchnąć się w nowy świat?
Przetańcz noc przy świetle księżyca,
powiedz porankowi, że się nie boisz.
Wszystkie złamane serca boją się świtu,
lecz my wkrótce będziemy w domu.
Wiem, że ty wiesz,
że jestem bardzo do ciebie podobna.
Nie możemy schować się przed duszą
pod skórą i pod tapetą,
szukając czegoś pięknego, ty i ja.
Przetańcz noc przy świetle księżyca,
powiedz porankowi, że się nie boisz.
Wszystkie złamane serca boją się świtu,
lecz my wkrótce będziemy w domu.
Przetańcz noc przy świetle księżyca;
ty i ja jesteśmy tacy sami.
Wszystkie złamane serca boją się świtu,
lecz my wkrótce będziemy w domu.
Wkrótce będziemy w domu.