Chwyć powietrza łyk.
Już nie musisz się bać.
Odejdź, ale nie zostawiaj mnie.
Rozejrzyj się - wybierz swoje własne miejsce.
Tak długo jak będziesz żył i jak wysoko wznieść się możesz,
Uśmiechy które rozdasz, i łzy które wypłaczesz,
Wszystko czego dotkniesz, i wszystko co zobaczysz,
Wszystko to - twoim życiem stanie się już zawsze.
Pędź! - pędź króliku - uciekaj!
Ryj swoją norę i zapomnij o słońcu.
A kiedy wreszcie kopać przestaniesz,
Nie odpoczywaj - czas byś następną norę zaczął.
Żyć możesz długo i wznieść się wysoko,
Lecz gdy pokonasz już głębie i wiry,
I stawisz czoła największej z fal,
Znów pędzisz co tchu - ku rychłej mogile...