I w nocy, i za dnia
Jestem w najlepszym wydaniu
Gdzie jesteście teraz, chłopcy?
Wysyłam listy w butelce
Lecz jeśli masz jakiś brak (defekt)
Nie jesteś w moim planie
Wszystko, czego mi trzeba
To mężczyzna idealny
A może, tej nocy on już tu jest
Ref.
Podwójna whisky zamiast paliwa
I w mig lecę w wyżyny
Jak boeing 747
Jestem młoda, pełna życia
Lecz wciąż szukam swojego pilota
Aby mnie zabrał, zabrał całą do nieba
Całą do nieba (prosto do nieba)
Mówią mi, że jestem
Mówią mi, że jestem jak samolot
Potrzeba mi mężczyzny, potrzeba mi mistrza
Jestem taka młoda
Taka młoda i pełna życia
Lecz wciąż szukam,
wciąż jeszcze szukam
Szukam swojego pilota
Jestem wciąż taka sama
Jak gwiazda lśniąca
Świecę jak reklama
Wszyscy się dziwią, że jestem sama
Magnes dla kretynów
Oni zerkają na mnie
Potrzeba mi magii
Żeby mi spadł (on) prosto z nieba
A może, tej nocy on już tu jest