Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Zatrzymam twoje uczucia, i nie waż się stawiać oporu,
Między nami jest strzelanina, radzę się tobie poddać,
Każdy dowód jest przeciw nam, a bycie razem nie jest bezpieczne,
Wybacz, przepraszam (ja poświęciłem wszystko)
I ani słowa, skarbie, nie mów już nic (nie mów),
Jestem tak samo szalony, cholera jasna, tak jak ty,
Tak jak rentgen widzę, co skrywasz w głębi,
A ty -
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Skarbie, uwolniłbym cię od problemów,
Strzelamy, lecz nie nie pojmuję w jakim celu,
W tajemnicy, ucieklibyśmy przed wszystkimi,
Jednak nie udaje nam się to zupełnie
I znów - kłótnie, wystrzały i pociski,
Jestem na celowniku, strzelaj, joł,
Pocałunki na taśmie, -
Nie zapominaj jak było cudownie
Pomiędzy nami jest film akcji,
Przywykłem już do tego bólu,
Uciekaj, -
I nie pozostawiaj dowodów
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Rozumiem, pozostało nam 10 sekund,
Zegar tyka, a jego nie sposób oszukać,
Przysięgnij mi, że już cię nie odnajdę-ę
Nigdy się nie dowiesz, dlaczego tak cierpię,
Dlaczego odeszłaś? Jestem sam na balkonie,
Długo będę milczał, nie odezwę się ani słowem, -
Przecież ty także cierpisz, nikt nam nie pomoże
Nigdy się nie dowiesz,
Nigdy się nie dowiesz,
Nigdy się nie dowiesz,
Przecież ty także cierpisz,
Przecież ty także cierpisz