To ona podeszła do mnie gdy się spotkaliśmy
W pełnym tłumie ludzi, ludzi z branży filmowej
Spojrzała na mnie, a nasze spojrzenia się zetknęły
I pozwoliłem się zwabić w pułapkę po raz kolejny
Powiedziała mi:
"Nazywam się Sylvie"
Powiedziałem: "Tak"
Tak, tak, tak, Sylvie
A potem
Spotkaliśmy się znów na kilka godzin w Auberge du Bonheur
Potem przyszła do mnie, była jeszcze trzy razy
Później już nie przyszła, już jej nie widziałem
I tak to się skończyło, a ja nie wiem dlaczego
To koniec
Miłości Sylvie
To koniec
Co za pieprzone życie.
Sam
W pustym mieszkaniu
Ja jestem całkiem sam
I myślę o tobie.
Ja, jestem całkiem sam
I myślę że cię kocham, kocham, kocham,
I chcę żebyś wróciła,
Mimo że to niemożliwe
Byś wróciła do mnie.
Słodycz poranka o wschodzie słońca
Obok ciebie
Serce wali mi w piersi
I patrzę na szczęście w zasięgu ręki.
Kocham cię tak mocno
To jest jak fala
Kocham cię tak mocno
Nie wiedziałem o tym
Kocham cię tak mocno
Kocham cię, kocham cię, kocham cię
I chcę żebyś wróciła
Do mnie.