Idziemy!
Obudź się, otwórz teraz swoje oczy
W tym fałszywym błogosławieństwie
Chcę być, chcę być na własnej drodze, założę się
Granice trzymają mnie w środku
Do diabła z twoimi zasadami
Chcę być chcę, założę się
Myślałem że się skończył, płonący we mnie płomień lata
Ta własność która oswoiła mnie słodkimi ustami
Luksus na moim ciele, zaślepia mnie jak niebieska tabletka
Powiedz mi, zostanę pobłogosławiony czy przeklęty?
Po prostu chcę wiedzieć
Odziedziczone zwycięstwo, sekret skrywany za scenicznymi światłami
Tańczyłem na placu marionetek
Nie chcę zostać, ponieważ teraz zdałem sobie sprawę z prawdy
Woła mnie, woła mnie z daleko (Chodźmy)
Po prostu przestań, nie mów mi co mam robić
Klątwa jak medal
W tej klątwie, będzie w porządku, bez bólu, bez bólu
Kłamca poza światłami, znikamy w rzeczywistości
Pomiędzy kłamstwami, zanurzamy się w teraźniejszości
I kroczę jak lew, tworzę własną historię
Nie znam odpowiedzi, po prostu idę własną drogą
Trwa i trwa
Obudź się, otwórz teraz swoje oczy
W tym fałszywym błogosławieństwie
Chcę być, chcę być na własnej drodze, założę się
Granice trzymają mnie w środku
Do diabła z twoimi zasadami
Chcę być chcę, założę się
Nie chcę, nie chcę
Zero punktowej odpowiedzi
Teraz nie chcę zapomnieć
Tego kłamstwa które złamało moje skrzydła
Nie chcę przegapić, ponieważ wciąż jestem i wciąż oddycham
Woła mnie, woła mnie z daleka (Chodźmy)
Po prostu przestań, nie mów mi co mam robić
Klątwa jak medal
W tej klątwie, będzie w porządku, bez bólu, bez bólu
Kłamca poza światłami, znikamy w rzeczywistości
Pomiędzy kłamstwami, zanurzamy się w teraźniejszości
I kroczę jak lew, tworzę własną historię
Nie znam odpowiedzi, po prostu idę własną drogą
Trwa i trwa
Obudź się, otwórz teraz swoje oczy
W tym fałszywym błogosławieństwie
Chcę być, chcę być na własnej drodze, założę się
Granice trzymają mnie w środku
Do diabła z twoimi zasadami
Chcę być chcę, założę się