W moim życiu cela samotnych miejsc
Fioletowe światło które nigdy się nie zatrzymuje
Przebłysk przez przebłysk
Pali mój rozum
Oświetla cienie w mojej głowie
Tracę duszę
Tracę moje dni
Tracę mój rozum
Tracę moje życie
Za mną... czarne lustro
Białe ściany wokół mnie
Dużo dłoni które drapią na zewnątrz
Każdego dnia to samo...znowu, znowu
Okropne dźwięki które powstają stąd
Słyszę ich wołanie...
Próbują zjeść mnie
Krzyczę bez dźwięku
Nikogo nie ma tutaj w moim celowym życiu
Cisza...Przygotowuje nas do śmierci
Diabelska nienawiść obsesja
To sprawia że ślepnę
To życie hartuje mój wzrok
Za mną... czarne lustro
Nic do zobaczenia nic do wzięcia
teraz jestem zatrzaśnięty w mojej życiowej celi
Za mną...czarne lustro
Złapana w tą końcową pułapkę
Coś pali się wewnątrz mnie...
Zabija mnie.... To sprawia że czuję że żyję