Nawet kiedy burza rozpęta się
Oprę się wiatrom nieugięty jak dąb
Niewzruszony jak głaz i nic
nie zmieni drogi mej
Z nieba opadam w dół
Zupełnie sam
Odwagę w sercu mam, która ocali mnie
Nic nie zgasi światła w sercu mym
Jeśli wytrwam w tym
Nie będzie niemożliwe nic
nie dziś
Wierzę w to
Bo wierzę mocno w swój cel
Póki w piersi tchu
Nie ma granic dla odważnych marzeń
Bo wierzę mocno w swój cel
Misję, by zdobyć szczyt
Nic mnie nie zatrzyma, póki wiarę mam
Mam wiarę w siebie
Nawet kiedy świat mnie ciągnie w dół
Namawia, bym z drogi mej zawrócił
Nie dam ugasić ognia w sercu mym
Jeśli wytrwam w tym
Nie będzie niemożliwe nic
nie dziś
Bo wierzę mocno w swój cel
Póki w piersi tchu
Nie ma granic dla odważnych marzeń
Bo wierzę mocno w swój cel
Misję, by zdobyć szczyt
Nic mnie nie zatrzyma, póki wiarę mam
Mam wiarę w siebie
Wszystko uda się
Otworzę każde drzwi
Niemożliwe zmienię w fakt
Patrz, potrafię to i dużo więcej
Wierzę w to, póki w piersi tchu
Nie ma granic dla odważnych marzeń
Wierzę w to, że zdobędę szczyt
Nic innego nie powstrzyma mnie, jeśli wiarę mam
A wierzę w siebie