Po miłości, po miłości…
Po miłości, po miłości…
Po miłości, po miłości…
Po miłości, po miłości…
Po miłości, po miłości…
Bez względu na to, jak bardzo się staram
Ciągle mnie spychasz na bok
I nie mogę się przebić [do Ciebie]
Nie da się z Tobą rozmawiać
To takie przykre, że odchodzisz
Trzeba czasu, by w to uwierzyć
Ale po wszystkim, co zostanie powiedziane i zrobione
To ty będziesz tym samotnym
Och
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Cóż mam zrobić?
Siedzieć bezczynnie i czekać na Ciebie?
Cóż, nie mogę tego zrobić
Nie ma powrotu
Potrzebuję czasu, by ruszyć dalej
Potrzebuję miłości, by czuć się silna
Bo miałam czas, by to przemyśleć
I może jestem dla Ciebie za dobra [i na mnie nie zasługujesz]
Och
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Cóż, wiem, że przez to przebrnę
Bo wiem, że jestem silna
I już Ciebie nie potrzebuję
Och, już Ciebie nie potrzebuję
Już Ciebie nie potrzebuję
Nie, już Ciebie nie potrzebuję
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”
Czy wierzysz w życie po miłości?
(Po miłości, po miłości, po miłości…)
Czuję coś wewnątrz mnie, co mi mówi
„Naprawdę nie sądzę, byś była teraz dostatecznie silna”