Posłuchaj, słyszę głos
Potrzebuję pomocnej dłoni,
Żeby pokonać pustkę.
Potrzebuję misji,
Marzenia, które sprawi, że przestanę mówić do siebie
A teraz cisza jest zniszczona,
a moja dusza do sprzedania
Muszę podnieść kawałki
Żeby rzucić je na wiatr
Zatrzymaj miasto w swoich uszach
Możesz usłyszeć wlatujący wiatr
Ale nie możesz zmienić świata piosenką
i nie możesz uczynić go dobrym gdy jest
zły
Nie mogę zatrzymać tej muzyki podróżującej wokół ze
mną, dokądkolwiek się wybieram, ona gra dla ciebie.
Nie mogę zatrzymać tego głosu rozwiązującego się wokół
mnie, cokolwiek robię. On mówi do ciebie
Świat tańczy do rytmu swojego własnego
serca bijącego dla ciebie, jednak ty tracisz
Więc mów do mnie - uwierz mi.
Nie pozwól temu przepłynąć przez twoje palce.
Gdyby pojawił się duch,
Nie próbuj z nim dyskutować.
Bo teraz jestem zmęczona, jestem zamroczona,
więc nic nie przegapię.
Wywieszam moje słowa, by wyschły
I zapomniałam, co mam śpiewać.
Ale nie możesz zmienić świata
piosenką i nie możesz uczynić go dobrym
gdy jest zły
Jeśli to było właśnie tym dla ciebie,
to to było tym też dla mnie.