Ze szczęścia można się poszczać1 - na przedzie W.W.2!
I przy tym ssać (można) palec dwudziesty pierwszy.
"Silna władza to słaby naród"
Powiedział jeden Chińczyk3 kiedyś.
Lecz jeśli kraj w jackpocie przegrali,
Po głodnej żyle puścimy nienawiść.
"Silna władza to silny naród",
Ryczał z trybuny jeden Niemiec.
Lecz, żeby było lekko i słodko,
Wymyślimy system korupcji:
"Słaby naród to słaba władza"
Łap co możesz, temat chwyć!
A można zdecydować się jeszcze na przewrót,
Systemowi zafundować resetu mechanizm.
"Słaba wladza to silny naród" -
Jeden, całkiem nieruski4, kiedyś karcił.
Panie prezydencie, co panu śni się po nocach
W pana dzikim kraju w tej pełnej trwogi chwili?
Panie prezydencie, co oni krzyczeli do pana,
Tych stu przeciwnych5, może komplement to był?
Dekiel zerwało od tych tematów.
Na co potrzebna nam siła czy słabość?
Czemu się burzysz, durniu, niewolniku teorematów,
Ugryzł cię wściekły pies jakiś?
Ty pragniesz imperium - zamknij swą mordę,
Idź na wojnę, umrzyj pięknie.
A dla nas: "Dobra władza to dobry naród".
Kiedy w sercu miłość, wtedy wszystko żyje.
Panie prezydencie, co panu śni się po nocach
W pana dzikim kraju w tej pełnej trwogi chwili?
Panie prezydencie, co oni krzyczeli do pana,
Tych stu przeciwnych, może komplement to był?
Panie prezydencie, co panu śni się po nocach
W pana dzikim kraju w tej pełnej trwogi chwili?
Panie prezydencie, co oni krzyczeli do pana,
Tych stu przeciwnych, może komplement to był?
Śpij spokojnie, drogi towarzyszu!
1. dosłownie: popłakać się, ale tak jest krócej i brzmi chyba lepiej po polsku - piosenka nie unika dosadności2. bez wątpienia chodzi o Władimira Władimirowicza Putina3. Mao Tse Tung4. podobnbo chodzi o W.I.Lenina5. być może chodzi o cyklicznie organizowane antyputinowskie marsze nazwane "Marszami niezgadzających się": https://en.wikipedia.org/wiki/Dissenters%27_March