current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Ballada o Franciszku Villonie [English translation]
Ballada o Franciszku Villonie [English translation]
turnover time:2024-11-05 14:43:08
Ballada o Franciszku Villonie [English translation]

Nieraz grał głod na skrzypcach kiszek,

Po grudach mrozu gnała srogość –

Nieobcy troskom był o Franciszek

I szedł zwyczajną ludzką drogą:

Śmiał się do słońca, z bólu płakał

I nosił serce skute męką –

Jak niebieskiego karmił ptaka

Bóg swoją szczodrą, dobrą ręką.

Jak napełniony dzban pogodą

Szumiało życie – mocne wino,

Moszczem pachnąca była młodość

I coś ciągnęło ku dziewczynom.

I tarzał w życiu się Franciszek,

Nurzał jak w mokrej trawie wiosna,

Aż się rozlała w srebną ciszę

Pieśń burzą słodką i radosną.

A potem coraz bardziej jeszcze –

Aż w nim krzyczała tęskność życia

I serce zimne sparły kleszcze:

Tak mało szczęścia do wypicia!

Więc rzucił na dno Bóg Franciszka,

A potem oczy mu otworzył –

I tylko śmierć mu była bliska,

I tylko szeptał - - - Boże - Boże

Przesłanie

Mistrzu! Mrok zbrodni – tęczą jasną,

Gdy miłość w światło Bóg przemienia,

Więc gdy źrenice nasze zgasną,

Ty proś za nami odpuszczenia.

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by