current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Ballada o dziwnym malarzu lyrics
Ballada o dziwnym malarzu lyrics
turnover time:2024-11-07 05:31:07
Ballada o dziwnym malarzu lyrics

Puste kieszenie i torba pełna snów

Oto malarz dziwny, który bywał tu

Wszyscy go znali, wiedzieli o tym, że

Duszę swą zaprzedał światu pędzli stu

Nie wierzył ludziom i sobie chyba też

Zbyt wiele bólu doznał, za dużo wylał łez

Karmiony pogardą i rzuconym groszem

Często tu siedział, obrazy sprzedać chciał

Kto choć jeden kupi dziś?

Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść

A być może, gdy zobaczysz właśnie je

Znajdziesz słabość swą i marzenia blask

Kto wie?

Życie swe zamienił w deliryczny sen

Gubiąc gdzieś po drodze prawdę swą i sens

By w końcu się odważyć i zapukać tam

Gdzie teraz białą farbą maluje wieczny czas

Kto choć jeden kupi dziś

Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść,

A być może, gdy zobaczysz właśnie je

Znajdziesz słabość swą i marzenia blask

Kto wie?

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by