Gdyby pan po ziemi mocniej stąpał
Gdybym pana mniej onieśmielała
Gdyby pan w niższych sferach żeglował1
Gdyby pan wszystkiego, co czuje, nie skrywał
Gdybym była trochę mniej romantyczna
I gdyby mnie pan mniej zauroczył
Gdybyśmy się odważyli zrealizować swe sny
Gdybyśmy odważyli się porozmawiać raz z sobą
Gdyby nie gdyby...gdyby...gdyby
Gdybyśmy pozorom mniej zawierzyli
Bo i ja, i pan, żyliśmy z ludźmi,
Którzy nas, jak sądzę, mało zajmowali,
Lecz coś przeciwnego udawaliśmy
Gdybyśmy mniej razem żartowali
Z tego, na czym zależało nam najbardziej,
Ale pan jest jak ja, a ja panu podobna,
Dlatego baliśmy się siebie nawzajem
Gdyby nie gdyby...gdyby...gdyby
W skrócie: gdybyśmy byli inni całkiem,
Na pewno byśmy się nie zakochali
Nie stracilibyśmy przez błędy własne
Tyle czasu na gest, którego nie wykonaliśmy
Gdyby nie gdyby...gdyby...gdyby
1. dosłownie: gdyby pan mniej żeglował w tak wysokich sferach