Ptaki, one śpiewały
Na przełomie dnia.
Zacznij od nowa,
Słyszałem jak mówią,
Nie zastanawiaj się nad tym
Co minęło
Lub tym co jeszcze nadejdzie.
Ach wojny, one będą
Walczone znowu.
Święta gołębica,
Ona będzie złapana znowu,
Kupiona i sprzedana,
I odkupiona znowu.
Gołębica nigdy nie jest wolna.
Dzwoń w dzwony które jeszcze mogą dzwonić,
Zapomnij swe nieskazitelne ofiarunki.
Są pęknięcia we wszystkim,
To tak światło dostaje się do środka.
Prosiliśmy o znaki,
Znaki zostały posłane:
Poród zdradzony,
Małżeństwo wyczerpane.
Tak, wdowieństwo
Każdego rządu--
Omeny widoczne dla wszystkich.
Nie mogę biec więcej
Z tym bezkarnym tłumem
Gdy zabójcy na wysokich pozycjach
Modlą się wielkim głosem.
Ale oni wezwali,
Oni zawezwali
Burzową chmurę
I oni idą usłyszeć ode mnie.
Dzwoń w dzwony które jeszcze mogą dzwonić...
Możesz podsumowywać części,
Ale nie będziesz miał sumy.
Możesz rozpocząć marsz,
Nie ma bębna.
Każde serce, każde serce
Przyjdzie do miłości,
Ale jak uchodźca.
Dzwoń w dzwony które jeszcze mogą dzwonić,
Zapomnij swe nieskazitelne ofiarunki.
Są pęknięcia, pęknięcia we wszystkim,
To tak światło dostaje się do środka.
Dzwoń w dzwony które jeszcze mogą dzwonić,
Zapomnij swe doskonałe ofiary.
Są pęknięcia, pęknięcia we wszystkim,
To tak światło dostaje się do środka.
To tak światło dostaje się do środka.
To tak światło dostaje się do środka.