Ja pragnę kochać, kochać beznadziejnie
Kochać tylko by kochać tu i tam
Bardziej tego, tamtego czy innego i wszystkich
Kochać, kochać i nie kochać nikogo
Pamiętać czy zapomnieć, to obojętne
Uwięzić czy zwolnić jest złe jest dobre
Ktoś kto mówi iż można kochać kogoś
Przez życie całe, jest dlatego kłamcą
W każdym życiu pojawia się wiosna
Trzeba wyśpiewać ją tak ukwieconą
Bo jeśli Bóg dał nam głos to by śpiewać
A jeśli kiedyś będę jak pył proch i nic
Niechaj moja noc stanie się świtem
Bym umiała zaginąć by się odnaleźć