[Raz, dwa, trzy]
Kochankowie...
Dla innych jesteśmy tylko kochankami,
którzy żyją razem bez ślubu,
bez żadnych zobowiązań, ale zakochani.
Kochankowie.
Dla innych jesteśmy tylko kochankami,
którzy nie przypieczętowali życia kontraktem
i są razem bez żadnych więzów.
Kochankiem,
uwielbiam być Twym kochankiem,
czuję się tak zdystansowany
od tych, którzy mówią, że Ty
jesteś kobietą bez zasad moralnych.
To rzadki przypadek, tak niezwykły,
tak różniący się od tłumu,
jak pirat na jego błękitnym morzu.
Kochankowie,
z odwagą by zawsze iść naprzód,
by przez cały czas żyć pełnią życia,
nie zważając na to, co ludzie o nas mówią.
Kochankowie,
ze świadomością, że nie ponosimy winy
i odczuwamy tak wielką miłość,
wiedząc, że nikt nigdy nie może nas rozdzielić.
Kochankiem,
uwielbiam być Twym kochankiem,
czuję się tak zdystansowany
od tych, którzy mówią, że Ty
jesteś kobietą bez zasad moralnych.
To rzadki przypadek, tak niezwykły,
tak różniący się od tłumu,
jak pirat na jego błękitnym morzu.
Kochankowie,
z odwagą by zawsze iść naprzód,
by przez cały czas żyć pełnią życia,
nie zważając na to, co ludzie o nas mówią.
Och, kochankowie, och, och, kochankowie.
Kochankowie, och, och, kochankowie.
Mmm, kochankowie, och, kochankowie.
Kochankowie, och, och, kochankowie...