Dokąd pójdziesz?
Gdy wszystkie drogi prowadzą do ściany,
a w tej ścianie jest mała dziura
od dawnych spotkań z twoją głową.
Kogo słuchasz?
Gdy wszyscy mówią prawdę i mówią "słuchaj",
a ty słyszałeś to już tysiąc razy wcześniej.
I zastanawiasz się
dokąd pójdziesz?
Potrzebujesz teraz nowej drogi.
Pociągi odjeżdżają,
a inni ludzie radzą sobie świetnie.
Właściwy pociąg o właściwym czasie,
ty zawsze budzisz się w złym mieście.
Jak długo masz mieć nadzieję?
Gdy uważasz, że musisz sobie poradzić,
lecz nogi chcą iść tylko jedną drogą.
I zastanawiasz się
dokąd pójdziesz?
Potrzebujesz teraz nowej drogi.
Gdy już dłużej nie dajesz rady walczyć,
zamykasz oczy i widzisz czarność,
na twojej mapie brakuje rysunków.
Kogo masz pokonać?
kto ma zwyciężyć w pojedynku,
gdy spotykasz jedynie samego siebie
ponownie i ponownie?
Ile jeszcze razy będziesz szedł
tą samą drogą, raz po raz?
Bo to jedyne, co potrafisz.
I pytasz swoim najwyraźniejszym głosem,
dokąd pójdziesz?