Idę donikąd.
Jestem jeszcze jednym wspomnieniem.
Wiara! Gdzie podziała się moja wiara?
Przecież tak bardzo Cię kochałem.
Jestem jak ptak bez gniazda,
jak przydrożny kamień,
jak ktoś, kogo czas przeminął.
Ukradłaś mi szczęście.
Dziś, gdy tego tak potrzebuję,
zostawiłaś mnie bez miłości.
Nie wiem co mam robić.
Dokąd pójdę?
Idę donikąd.
Jestem jeszcze jednym wspomnieniem.
Wiem, że nie wrócisz...
Już mnie nie kochasz.
Jestem jak ptak bez gniazda,
jak przydrożny kamień,
jak ktoś, kogo czas przeminął.
Ukradłaś mi szczęście.
Dziś, gdy tego tak potrzebuję,
zostawiłaś mnie bez miłości...
Nie wiem co mam robić...
Dokąd pójdę?
Wiara! Gdzie podziała się moja wiara?
Przecież tak bardzo Cię kochałem.
Wiem, że nie wrócisz.
Już mnie nie kochasz.