Myślałem o tym.
Byłaś dla mnie przeszkodą na drodze.
Bohaterką pierwszoplanową w filmie grozy.
Myślałem o tym.
Nocami przynosiłem ci gwiazdki z nieba.
A ty kochałaś mnie przy użyciu broni i noży.
Jednak dziś wieczorem
dzika namiętność zanosi mnie aż tutaj,
abym zobaczył cię,
jak będziesz umierać całą noc.
Dzika namiętność,
abym zemścił się na tobie.
Zanim powiem ci
dobranoc po raz ostatni.
Dzika namiętność.
Dzika namiętność.
Myślałem o tym.
Nie zanosi się, że ja poniosę odpowiedzialność.
Za powstanie, w którym dusisz się, zanim wybuchnie.
Myślałem o tym.
Wspaniałe słowa, sprawa jednak jest taka,
że nigdy nie przyjęłaś mnie takim, jakim jestem.