Wszystko jest już policzone
Twoja wolność i mój oddech
W którąkolwiek pójdę stronę
Mur, wszędzie mur
Tylko ptaki mają wolność
Tylko one mają siłę
Aby wznieść się ponad wszystko
Kiedy tylko chcą
Ach świecie, mój świecie
Co się z Tobą, z nami stało?
Że wszystko na opak
Nie tak miało być
Ach życie, me życie
Z kimś ugodę podpisało
Żeś poszło na opak
I nie chcę się żyć
Ptaku mój daj mi siłę
Wietrze mój daj mi wolność
Spraw bym z podniesioną głową
Mogła dalej żyć
Chcę być tak jak liść na wietrze
Który frunie dokąd zechce
Chcę uśmiechu, chcę wolności
I spokoju chcę
Ach świecie, mój świecie
Co się z Tobą, z nami stało?
Że wszystko na opak
Nie tak miało być
Ach życie, me życie
Z kimś ugodę podpisało
Żeś poszło na opak
I nie chcę się żyć
Ach świecie, mój świecie
Co się z Tobą, z nami stało?
Że wszystko na opak
Nie tak miało być
Ach życie, me życie
Z kimś ugodę podpisało
Żeś poszło na opak
I nie chcę się żyć