Zmierzając do śródmieścia, idąc szybko
Mijam twarze i zmierzam do domu
Patrząc ślepo przed siebie, po prostu idę
Przemieszczając się w tłumie
I potrzebuję Cię
I tęsknię za Tobą
I się teraz zastanawiam
Jeśli mogłabym upaść na niebo
Czy uważasz, że czas by mnie ominął?
Bo wiesz, że przeszłabym tysiące mil
Jeśli mogłabym Cie zobaczyć
Dziś wieczorem
Zawsze zdarzają się chwile, takie jak teraz, kiedy myślę o Tobie
I się zastanawiam, czy Ty kiedykolwiek myślisz o mnie
Bo wszystko idzie tak źle, i ja nie pasuję do tego,
Żeby żyć w Twojej cennej pamięci
I potrzebuję Cię
I tęsknię za Tobą
I się teraz zastanawiam
Jeśli mogłabym upaść na niebo
Czy uważasz, że czas by mnie ominął?
Bo wiesz, że przeszłabym tysiące mil
Jeśli mogłabym Cie zobaczyć
Dziś wieczorem
I ja, ja
Nie chcę żebyś wiedział
Ja, ja
Zatopiona w Twojej pamięci
Ja, ja
Nie chcę tego stracić
Ja, ja nie
Zmierzając do śródmieścia, idąc szybko
Mijam twarze i zmierzam do domu
Patrząc ślepo przed siebie, po prostu idę
Przemieszczając się w tłumie
I wciąć Cię potrzebuję
I wciąż za Tobą tęsknię
I się teraz zastanawiam
Jeśli mogłabym upaść na niebo
Czy uważasz, że czas by mnie ominął?
Bo wiesz, że przeszłabym tysiące mil
Jeśli mogłabym Cie zobaczyć
Jeśli mogłabym upaść na niebo
Czy uważasz, że czas by mnie ominął?
Bo wiesz, że przeszłabym tysiące mil
Jeśli mogłabym Cie chociaż zobaczyć
Jeśli mogłabym Cię chociaż przytulić
Dziś wieczorem