Años luz [Polish translation]

Zaufaj mi

Nie ma powodu, by odchodzić

By robić później

To, co chce się teraz

To instynkt

Daj mu sobą wstrząsnąć

Niebo jest dla tych, co wierzą

A nie dla tych, co wątpią

Jestem wulkanem

W trakcie erupcji

Zrozum

Podnieś kurtynę

Kamera, akcja

Refren:

Czekanie

Jest morzem

Po którym nawet nie wiem

Jak żeglować

Nie zostawaj

Lat świetlnych stąd

Ja już zdecydowałam

I chcę wiedzieć czy ty też

Zaufaj mi

Nie ma marginesu błędu

Pozwól temu dostać się do mojej skóry

Twój pot lśni

Na co czekasz?

Już prawie świt

Mój rozporek

Nie jest naelektryzowany

Nie zastanawiaj się już więcej

Zrozum

Podnieś kurtynę

Kamera, akcja

Refren:

Czekanie

Jest morzem

Po którym nawet nie wiem

Jak żeglować

Nie zostawaj

Lat świetlnych stąd

Ja już zdecydowałam

I chcę wiedzieć czy ty też

Położę jedwab na twoich plecach

Jak pnącze na murze

Kiedy księżyc i piasek się całują

Nikt nas nie widzi, ta noc jest nasza

Nie będzie świadków, nie będzie dowodów

Jesteśmy tylko ja i twoje sumienie

Na co czekasz?

Na co czekasz?

Nie zastanawiaj się już więcej

Zrozum

Podnieś kurtynę

Kamera, akcja

Refren:

Czekanie

Jest morzem

Po którym nawet nie wiem

Jak żeglować

Nie zostawaj

Lat świetlnych stąd

Ja już zdecydowałam

I chcę wiedzieć czy ty też