Wciąż mam nadzieję,
że kiedyś mnie pokochasz,
gdy palące słońce
zamieni śnieg w deszcz.
Wciąż mam nadzieję,
że kiedyś mnie pokochasz,
gdy morze omywające skały
ozdobi je piaskiem.
Gdy chmura zamieni się w deszcz,
a zima we wiosnę,
wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz...
wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz...
Z kłód pod naszymi nogami,
które widziały mnie w smutku,
zbudujemy nasz dom, w dniu,
w którym mnie pokochasz.
I gdy otworzymy okno
zapach pelargonii i bluszczu
zapewni nam piękne dni, w dniu,
w którym mnie pokochasz.
Gdy chmura zamieni się w deszcz,
a zima we wiosnę,
wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz...
Wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz...
Wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz...
Wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz,
gdy palące słońce
zamieni śnieg w deszcz.
Wciąż pozostanie mi nadzieja,
że kiedyś mnie pokochasz,
gdy morze omywające skały
ozdobi je piaskiem.