Był sobie dom
bardzo zabawny:
nie miał dachu,
nie miał nic.
Nikt nie mógł
do niego wejść, o nie,
bo w domu
nie było podłogi.
Nikt nie mógł
pójść spać w hamaku,
bo w domu
nie było ściany.
Nikt nie mógł
zrobić siusiu,
bo nie było tam
nocnika.
Lecz zbudowano go
bardzo starannie
na ulicy Głuptasów
pod numerem zero.