Jeśli masz trochę czasu dla mnie
To pośpiewam tobie piosenke
O 99 balonach
Na swojej drodze do horyzontu
Może akurat myślisz o mnie
To pośpiewam tobie piosenke
O 99 balonach
I że coś takiego od czegoś takiego przychodzi
99 balonów
Na swojej drodze do horyzontu
Uważano je za ufa z kosmosu
Dlatego pewien generał wysłał
eskadre lotniczą za nimi
aby bili na alarm, jeśli by tak było
A tam na horyzoncie było
Tylko 99 balonów
99 myśliwców odrzutowych
Każdy był wielkim wojownikiem
Uważali się za kapitana Kirka
To były olbrzymie fajerwerki
Sąsiedzi niczego nie zrozumieli
Czuli się od razu zaczepieni
A przecież strzelano na horyzoncie
Na 99 balonów
99 ministrów wojny
Zapałka i kanister na bęzyne
Uważali się za cwaniaków
Zwęszyli już obfity łup
Wołali: wojna i chcieli władze
O rety, kto by o tym pomyślał
Że by raz do tego doszło
Przez 99 balonów
99 lat wojny
Nie zostawiło miejsca dla żadnych zwycięzców
Nie ma już ministrów wojny
A także żadnych myśliwców odrzutowych
Dziesiaj krąże sobie wokół
Widzę świat leżący w gruzach
Znalazłam balon
Myślę o tobie i go puszczę