Skarbie, nie wiem z kim,
Nie obchodzi mnie, ani nie chcę wiedzieć,
Spokojnie, u mnie wszystko w porządku,
Ale lepiej jeśli już więcej cię nie zobaczę.
Wiem, że to tylko kwestia czasu,
W międzyczasie będę podążał w takt rumby,
Zobaczysz jak przyjemnie spędzam czas,
Bez ciebie przyjemnie spędzam czas.
Zapomnę cię,
Ty stałaś się tą, która zawiodła mnie pierwsza,
I teraz będzie mi o wiele lepiej samemu,
Poszukując miłości, ale tych przelotnych.
Zapomnę cię,
Ponieważ ty nic nie wiesz o miłości,
Z przyjaciółką wyruszam na plażę,
Będzie na piasku albo pod wodą.
Teraz kiedy jestem wolny, maleńka
Robię to co zechcę, kiedy mam tylko ochotę,
Z pokorą muszę ci powiedzieć,
Ty nawet nie wiesz, co straciłaś,
Ja żyję pełnią życia, a ty jesteś smutna.
Zarzucam przynętę,
Słodycz, wszystko na co się złapie,
Ty nie jesteś mi już potrzebna,
Wypuszczam, pozwalam ci odejść,
Zamykam drzwi, wyruszam na plażę.
Zapomnę cię,
Ty stałaś się tą, która zawiodła mnie pierwsza,
I teraz będzie mi o wiele lepiej samemu,
Poszukując miłości, ale tych przelotnych.
Zapomnę cię,
Ponieważ ty nic nie wiesz o miłości,
Z przyjaciółką wyruszam na plażę,
Będzie na piasku albo pod wodą.
Refren:
Wszystko będzie się działo u stóp słońca, w zasięgu oczu,
Nie jestem taki jak ty,
Wtenczas kiedy całowałaś się w ukryciu.
Poruszam się tak jak palma na wietrze,
I ona dla mnie tańczy. Ach, jak piękne jest to życie!
Wiem, że to tylko kwestia czasu,
W międzyczasie podążę w takt rumby,
Zobaczysz jak przyjemnie spędzam czas,
Bez ciebie przyjemnie spędzam czas.
Zapomnę cię,
Stałaś się tą, która zawiodła mnie pierwsza,
I teraz będzie mi o wiele lepiej samemu,
Poszukując miłości, ale tych przelotnych.
Zapomnę cię,
Ponieważ ty nic nie wiesz o miłości,
Z przyjaciółką wyruszam na plażę,
Będzie na piasku albo pod wodą.
Refren:
Daleko, chcę, byś była daleko,
Lepiej cię nie widzieć i czuć, że jesteś bardzo daleko,
Daleko, chcę, byś była daleko,
Odejdź i nie próbuj mnie szukać ponownie,
Ja pozostaję sam.