Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie, ale to było dawno temu.
Mały Jacky Papel bardzo kochał Paffa
i jeździł na Paffie, szczęśliwy i wesoły, po lądzie i po morzu.
Och, Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie, ale to było dawno temu.
Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie, ale to było dawno temu.
Zauroczony dalekimi krajami, Paff dopłynął aż do Szanghaju.
Z jego grzbietu szczęśliwy Jacky wykrzyknął: "Ahoj!"
Statki piratów natychmiast zmykały,
a wszyscy krzyczeli: "Paff na horyzoncie! Płyńmy szybko do domu!"
Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie, ale to było dawno temu.
Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie, ale to było dawno temu.
Smok żyje wiecznie, lecz mali chłopcy? Och, nie!
I przyszedł taki dzień, gdy Paff został zupełnie sam.
Jacky nie przyszedł więcej. Paff leżał samotnie na plaży
i swym smoczym ogonem wyrzucał piasek w powietrze.
Wypłakiwał smocze łzy, miał taki smutny wzrok,
lecz jego łzy nigdy nie sprowadziły Jacky’ego z powrotem.
Skoro wraz z małym Jacky’m stracił najlepszego przyjaciela,
zamknął się w jaskini i nigdy już z niej nie wyszedł.
Paff, zaczarowany smok, żył sobie nad morzem
na rajskiej wyspie. Ale to było dawno temu.