Trzymaj mnie mocno, mamo, jestem dzisiaj pijana
Jego nieziemskie słowa wypiłam do dna.
Trzymaj mnie mocno, mamo, jestem tak bardzo chora,
Od tylko jednego jego spojrzenia odpływam w dal...
A mgła mgłą zamgliła
Myśli wszystkie o nim, tylko o nim, tylko o nim.
On podoba, podoba się mnie,
Podoba, podoba się tak,
Podoba się, ja oszalałam.
Mamo, w nim minimum 40 stopni,
Jestem wyciśnięta na maksimum,
Od niego dzisiaj pijana.
Niemożliwe, niemożliwe, niemożliwe się rozluźnić,
Podoba się, podoba się mnie.
Trzymaj mnie mocno, słyszysz, ja odchodzę od zmysłów.
Czuję jak ty oddychasz
I ja tak mocno, tak mocno...
Trzymaj mnie mocno, słyszysz...
Ja oszalałam....
Od tylko jednego spojrzenia od niego odpływam w dal...
A mgła mgłą zamgliła...
Myśli wszystkie o nim, tylko o nim, tylko o nim.
On podoba, podoba się mnie,
Podoba, podoba się tak,
Podoba się, ja oszalałam.
Mamo, w nim minimum 40 stopni,
Jestem wyciśnięta na maksimum,
Od niego dzisiaj pijana.
Niemożliwe, niemożliwe, niemożliwe się rozluźnić,
Podoba się, podoba się mnie.
Czy niemożliwe by się rozluźnić,
Podoba, podoba się mnie.