current location : Lyricf.com
/
Songs
/
180 stopni lyrics
180 stopni lyrics
turnover time:2024-11-17 14:25:27
180 stopni lyrics

1.SYLWIA: Z twoich wielkich słów kręcimy dziś komedię,

ty nie musisz grać, zawsze mówisz brednie.

Dziś podaruj mi ten upragniony prezent,

odwróć się, idź i nie wracaj już.

Nie trzeba mi cichych dni, odwróć się i idź!

Ref-SYLWIA: Obiecałeś do końca walczyć o Mnie,

jest o 180 stopni odwrotnie.

Nie ma szans, nie ma nas,

oddalamy się co dnia,

ja i ty, ty i ja.

2.LIBER: To działo się za szybko,

miałaś wszystko w oka mgnieniu.

Nie było zbyt wiele przeszkód

w 40 stopni i to w cieniu.

Lazurowe brzegi, śniegi białe

40 poniżej zera.

Byliśmy wszędzie,

zobaczyłaś we mnie bohatera.

Ja w tobie piękność nieprzeciętną,

w ciemno, stopień po stopniu coraz niżej

zobaczyłem piekło za tobą idąc.

Zakazany owoc mówił- dotknij!

Dziś robię obrót ostro o 180 stopni.

Ref-SYLWIA: Obiecałeś do końca walczyć o Mnie,

jest o 180 stopni odwrotnie.

Nie ma szans, nie ma nas,

oddalamy się co dnia,

ja i ty, ty i ja.

SYLWIA: Z twoich wielkich słów kręcimy dziś komedię,

ty nie musisz grać, zawsze mówisz brednie.

Ref-SYLWIA: Obiecałeś do końca walczyć o Mnie,

jest o 180 stopni odwrotnie.

Nie ma szans, nie ma nas,

oddalamy się co dnia,

ja i ty, ty i ja.

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by