Río Roma:
Dziś postanowiłem ubrać się na czarno,
Bowiem moje serce dziś spowija ciemność.
Thalía:
Przyniosłam ci białe kwiaty,
Abyś zobaczył, że nie ma zemsty, ani urazy.
Nie patrz tak na mnie, tym spojrzeniem...
Río Roma:
Lepiej przytul mnie mocno, nim odejdę.
Thalía:
Pozostawiam ci tutaj tę czarną muszkę,
Abyś pamiętał, kiedy ją zobaczysz,
Że już mnie nie ma...
Thalía:
Tak bardzo mi przykro, ale to bardzo,
Bowiem nie lubię smutku na twojej twarzy,
Za nic w świecie.
To jest bardzo trudne,
Że w jeden dzień tracisz osobę,
Która tak bardzo cię kochała,
Która tak bardzo ci ufała...
Río Roma i Thalía:
Tak bardzo mi przykro, naprawdę,
Bowiem już nigdy nie ujrzymy
We dwoje więcej gwiazd na niebie,
Nawet jeśli zapragniesz,
Już mnie zrozumiałaś, nieprawdaż?
A może nie pozwala ci na to twoja hipokryzja?
Cóż, twoja głupota dobiega końca.
Río Roma:
Już nie wiem, po co ciągle mówisz do mnie,
Marnujesz swój własny czas,1
Ponieważ mnie już nie ma,
Powinnaś była pomyśleć o tym wcześniej,
Kiedy powiedziałem: Zaopiekuj się mną, moja miłości,
A ciebie to nie obchodziło.
Río Roma i Thalía:
Tak bardzo mi przykro
(Tak bardzo mi przykro),
Ale to bardzo,
Bowiem nie lubię smutku na twojej twarzy,
Za nic w świecie.
To jest bardzo trudne,
Że w jeden dzień tracisz osobę,
Która tak bardzo cię kochała,
Która tak bardzo ci ufała...
Río Roma:
Tak bardzo mi przykro, ale to bardzo,
Ponieważ tak jak ja ciebie kochałem,
Już nikt nigdy cię nie pokocha, obiecuję to.
To jest bardzo trudne,
Że w jeden dzień tracisz osobę,
Która tak bardzo cię kochała,
Która tak bardzo ci ufała...
Thalía:
Tak bardzo mi przykro, naprawdę,
Bowiem już nigdy nie ujrzymy
We dwoje więcej gwiazd na niebie,
Nawet jeśli zapragniesz,
Już mnie zrozumiałeś, nieprawdaż?
A może nie pozwala ci na to twoja hipokryzja?
(Nie pozwala ci),
(Nie pozwala ci).
Dziś twoja głupota dobiega końca
(Dziś twoja głupota dobiega końca),
Twoja głupota dobiega końca
(Twoja głupota dobiega końca).
Głupota
1. dosł. Marnujesz swoje słowa