Otwierając oczy i pojmując,
Przebudzony nie mogę cię zobaczyć,
I ta obsesja, która mi przypomina,
Że ciebie już nie ma...
Jest fotografia, którą zachowałem,
Piosenka, której nie zaśpiewałem,
Jak ci powiedzieć, że te słowa napisałaś ty...
Nie musisz o tym wiedzieć,
Prawdopodobnie tak będzie lepiej,
I tak jak nie mogę cię zobaczyć,
I tak jak śniłem o tym wiele razy, ja żyję...
Twoje usta, księżyc i pocałunek sumują się,
I nawet jeśli do tego nie dojdzie, kiedy nie śpię,
Ty jesteś tutaj, ty błękitem na niebie,
A wiatr porusza twoje włosy
Wyobrażać sobie ciebie każdej nocy to za mało,
Wiesz, że oddam wszystko, by z tobą porozmawiać,
Jednak nie towarzyszą mi już prawdziwe pocałunki,
I każdej nocy pojawiasz się tylko w moich snach
Nieświadomie zakochałam się w tobie
I pocałowałam cię w zwolnionym tempie,
Nie proś, abym porzuciła to za sobą,
Ty i ja nie zapomnieliśmy o sobie...
Kiedy jesteś w moich snach, wiem,
Że to nie był nasz ostatni raz,
Bez ciebie nie mam nic,
Ciągle jestem szalenie zakochana
Kiedy jesteś w moich snach, wiem,
Że to nie był nasz ostatni raz,
Chcę, abyś znów była obok mnie,
I tak jak śniłem o tym wiele razy, ja żyję...
Twoje usta, księżyc i pocałunek sumują się,
I nawet jeśli do tego nie dojdzie, kiedy nie śpię,
Ty jesteś tutaj, ty błękitem na niebie,
A wiatr porusza twoje włosy
Wyobrażać sobie ciebie każdej nocy to za mało,
Wiesz, że oddam wszystko, by z tobą porozmawiać,
Jednak nie towarzyszą mi już prawdziwe pocałunki
I każdej nocy śnię o tobie,
Twoje usta, księżyc i pocałunek sumują się,
I nawet jeśli do tego nie dojdzie, kiedy nie śpię,
Ty jesteś tutaj, ty błękitem na niebie,
A wiatr porusza twoje włosy
Wyobrażać sobie ciebie każdej nocy to za mało,
Wiesz, że oddam wszystko, by z tobą porozmawiać,
Jednak nie towarzyszą mi już prawdziwe pocałunki
I każdej nocy pojawiasz się tylko w moich snach