To przecież miał być tylko żart,
Lecz kto wiedzieć mógł,
Że tak się może zmienić świat
Przez tych kilka słów...
A jednak widzisz teraz sam,
Jak jeszcze wiele trzeba nam!
Tak mało ciebie przecież znam,
By na pół
Dzielić sny, dzielić dni!
Tak mało ciebie przecież znam,
Żeby móc
Ufać ci tak, jak nikt!
Przed sobą mamy tyle chwil
I tak wiele szans,
Lecz nie odgadnie tego nikt,
Co przyniesie czas...
A jednak chociaż tyle bram
Na oścież los otwiera nam,
Tak mało ciebie przecież znam,
By jak cień
Z tobą iść, z tobą być!
Tak mało ciebie przecież znam,
Chociaż wiem,
Że to ty, właśnie ty!